piątek, 7 sierpnia 2015

Wróciliśmy!

"I smutek i nuda" jak to pisał Lermontow. Mam nadzieję, że podczas naszej długiej nieobecności nie wynudziliście się zbytnio i, oczywiście, że nasze zniknięcie nie było najsmutniejszym wydarzeniem ostatnich miesięcy ;). Nie chcielibyśmy przyćmić śmierci ciotki, wojen, ani epidemii. Skoro już powróciłem z zaświatów, należy się słówko wyjaśnienia. Chciałbym móc usprawiedliwić się maturami, ale to nie takie proste. Matury były, zostały zdane. Cóż, długo mnie nie było bo chciałem wrócić z "czymś". I bam! Mam nadzieję że nowy wygląd, choć bądźmy bardziej światowi, nowy dizajn przypadł wam do gustu :). Oprócz tego zaczynamy dzielić blog tematycznie i na różne zakładki. Wiecie, życie, recenzje, pierdółki, a w przyszłości, Wydział Tragedii (o ile się uda) i kilka innych, które niech na razie pozostaną tajemnicą. O ile życie i recenzje nie powinny sprawiać większych trudności interpretacyjnych, o tyle pozwólcie mi, pokrótce, wyjaśnić o co chodzi z pozostałymi kategoriami. Pod hasłem "pierdółki" kryje się twórczość własna i takie tam... pierdółki :). Co się tyczy Wydziału Tragedii... powziąłem próbę stworzenia Internetowego Teatru Bezsensownej Egzystencji. Mam nadzieję, że jakoś to wyjdzie, a efekty będą widoczne już niebawem ;).

Prace trwają, dopieszczamy szczegóły, ale już nie mogłem się doczekać.

Mam też ogromną prośbę do Was wszystkich, bądźcie aktywni! Chciałbym mieć jakąś Waszą odpowiedź zwrotną. Co sądzicie, z czym się zgadzacie, co do Was nie trafia, a co Was przekonało. Nie wstydźcie się komentować, lajkować, udostępniać i wytykać mi błędów ortograficznych, językowych i interpunkcyjnych. Pseudointelektualnych blogasków nigdy za wiele. Razem szerzmy jego dobrą nowinę po krańce internetów! Z głębi mojego przegniłego serduszka, dziękując Wam za cierpliwość i wyrozumiałość <3

P. S. Nie zapomniałem o czymś do posłuchania. Coś z klipem w wakacyjnym klimacie :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz